#majowy weekend w górach
Czy ktoś ma ochotę
- aktywnie odpocząć?
- odstresować się w niekonwencjonalny sposób?
- pojeździć na rowerze, pochodzić po (pa)górkach?
- zapomnieć o wielkim mieście?
- poznać bliżej ojczyste góry?
- wzmocnić więzy rodzinne i/lub koleżeńskie?
Jeżeli przynajmniej jedna odpowiedź jest pozytywna, to zapraszam wszystkich wraz z najbliższymi do wspólnego wyjazdu.
##długi weekend (a może i dłużej) na Podhalu, Spiszu, w Pieninach, Tatrach z bazą w Białce
Rekonesans zrobiłem w marcu. Teraz może być tylko lepiej.
W planach część intelektualna, czyli rozmowy Polaków oraz
- przejażdżka trasą Tour de Pologne (Bukowina, Gliczarów itp.),
- wjazd na Gubałówkę, Turbacz, Cyrhle (tę nad Białką i tę koło Zakopanego z widokiem na Gubałówkę),
- Czerwony Klasztor i Droga Pienińska,
- zamki w Niedzicy i Czorsztynie.
Ze swojej strony zapeniam
- rowerowe wsparcie merytoryczne,
- pomoc w znalezieniu taniego i miłego lokum (ja jak zwykle w Białce, Pod Grapą 16),
- towarzystwo podczas jazdy,
- ciszę i spokój w chwilach wolnych.
####może to jedyna okazja do spotkań znajomych, przyjaciół, absolwentów (MBA)??
W planach sierpniowych także inne miejscówki - np. Puszcza Knyszyńska i generalnie wschód kraju. To tylko 200 km od Warszawy a jednocześnie inny świat wschodnich klimatów.
Kontakt ze mną zawsze telefoniczny lub mailowy
- mobile +48 531161577 (numery zastrzeżone są blokowane)
- mail m.michalski(at)outlook.com (zamiast (at) wstawiamy @)
W górach nie będzie tak, jak w Hiszpanii (wschód słońca w Calpe, fotka juniora z treningu tamże),
ale tyż piknie.
Pozdrover!
( na marginesie, to podejrzewam, że na Gubałówkę od strony Zębu to niewiele osób podjedzie. Cóż, miejskie życie rozleniwia i osłabia. O gabarytach nie wspomnę. Pozdrawiam też tych wyjeżdżających za granicę. A co myślicie o sierpniu w Puszczy Knyszyńskiej?? Supraśl i okolice są super. To kawał lasu. Wed 09 Apr 2014 17:16:29 CEST )
Dalsnibba (Góry Skandynawskie), zdjęcie Piotra Trybalskiego